Połączenie sił zagwarantuje sukces obu spółkom
– Spółka MARKETEO.COM w perspektywie kilku najbliższych lat zostanie przeniesiona z New Connect na rynek główny GPW – zapowiada Maciej Posadzy, Wiceprezes Zarządu TIM SA, a od 04.10.2011 r. także Członek Zarządu Narzędzia.pl SA, w rozmowie z ri.tim.pl na temat planów rozwojowych po ostatniej transakcji przejęcia kontroli nad MARKETEO.COM SA i Narzędzia.pl SA.
4 października 2011 r., w efekcie decyzji Rad Nadzorczych MARKETEO.COM SA i Narzędzia.pl SA, doszło do zmian we władzach obu spółek.
Rada Nadzorcza MARKETEO.COM SA wybrała spośród swego grona przewodniczącego – został nim Krzysztof Folta, Prezes Zarządu TIM SA. Jednocześnie Rada Nadzorcza powołała na Członka Zarządu tej spółki Artura Piekarczyka, zajmującego także stanowisko Wiceprezesa Zarządu TIM SA. Z kolei decyzją Rady Nadzorczej Narzędzia.pl SA Członkiem Zarządu tej spółki został nasz rozmówca – Maciej Posadzy, Wiceprezes Zarządu TIM SA.
Rzadko zdarza się, by spółka handlowa działająca poza internetem zainteresowała się przejęciem firmy online. Po co zdecydowaliście się Państwo na taki krok?
Maciej Posadzy, Wiceprezes Zarządu, dyrektor ds. operacyjnych TIM SA: Wszystkie najnowsze badania dotyczące rynku e-commerce pokazują, że w najbliższych latach sukces w handlu odniosą ci, którzy potrafią łączyć ze sobą dwie kompetencje: sprzedaż w internecie i sprzedaż tradycyjnymi kanałami z doskonałą logistyką. Firmy działające poza internetem będą tracić, a i firmy internetowe bez rozwiniętej logistyki i płynności dostaw nie mają racji bytu. Takie połączenie zdecydowanie zwiększa potencjał obu spółek i gwarantuje dynamiczny rozwój.
Obawialiście się konkurencji ze strony spółek handlowych w internecie?
Nie. Chodzi o to, że od dawna wiedzieliśmy, że musimy mieć tę „drugą nogę”. Spółki internetowe mają kompetencje, których my nie mieliśmy. A jeżeli nie mamy w czymś kompetencji, to uznaliśmy, że najlepszym sposobem będzie znalezienie dobrego partnera i pozyskanie od niego tych umiejętności. To lepsze niż budowanie czegoś od zera.
A jakie korzyści z tej transakcji ma przejmowana spółka?
To dla niej bardzo duży krok w przód. Weszliśmy w spółkę, która ma bardzo duży potencjał wzrostu, ale sama nie mogłaby go już dalej rozwijać ze względu na brak środków na całą infrastrukturę i logistykę. A to jest to, co my mamy. Słowem, w ramach Grupy jesteśmy w stanie wypracować teraz nawet miliard złotych obrotu rocznie.
Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze jeden ważny aspekt. Proszę pamiętać, że coraz więcej klientów – praktycznie we wszystkich branżach, od książek, przez sprzęt RTV, po narzędzia – najpierw szuka produktu w sieci, by potem kupić go w tradycyjnym sklepie. Tym sposobem możemy sprostać ich wymaganiom i potrzebom.
To dość bezpieczna forma zakupów.
Dokładnie. Zawsze mogą liczyć na doradztwo w tradycyjnym sklepie. Co więcej, dobry handlowiec sprzeda im jeszcze coś dodatkowego, nie tylko to, co oglądali w sieci. Taki efekt synergii jest bardzo istotny.
Jak długo trwały poszukiwania dobrego partnera do współpracy?
Z firmą MARKETEO.COM poznaliśmy się ponad dwa lata temu. Rozmowy rozpoczęliśmy na początku tego roku. Rozmawialiśmy również z kilkoma innymi potencjalnymi partnerami, ale nie mogliśmy dojść do porozumienia co do wizji dalszego rozwoju. Tutaj było inaczej. Od razu znaleźliśmy wspólny język. Wyraźnie widać, że w tej spółce są ludzie, którzy chcą się rozwijać i obie strony wiedzą, jak wiele zależy od dobrej współpracy. A i warunki finansowe były dogodne dla obu stron.
Teraz, po spadkach na giełdzie nastał dobry okres na przejęcia.
Akurat w naszym przypadku nie miało to większego wpływu na decyzję. Rozmawialiśmy o współpracy dość długo i liczyła się dla nas przede wszystkim długoterminowa perspektywa rozwoju. Przejęliśmy kontrolę nad MARKETEO.COM, ale dla tej spółki oznacza to poważne dokapitalizowanie i przeznaczenie pozyskanych środków na konkretne cele rozwojowe.
Jak wygląda rynek sprzedaży elektronarzędzi w internecie? Czy można powiedzieć, że po tej transakcji przejęliście Państwo kontrolę nad jego większością?
Rynek w Polsce jest bardzo rozdrobniony. Największym graczem na nim są Narzędzia.pl kontrolowane przez MARKETEO.COM – to około 50 tysięcy użytkowników i 17 milionów złotych obrotu za 2010 rok. Można powiedzieć, że kolejne firmy w czołówce są mniejsze o mniej więcej połowę. Można więc śmiało powiedzieć, że Narzędzia.pl SA są liderem w polskiej sieci. Do tego dochodzą portale informacyjne, które utrzymują się z reklam, a mają za zadanie budować społeczność użytkowników i potencjalnych klientów.
Teraz sztuką jest połączyć te dwie rzeczy i umiejętnie promować i pozycjonować się w sieci, skąd klienci najczęściej czerpią informacje. Taki jest nasz cel.
Jak będą wyglądały etapy współpracy obu spółek po połączeniu?
W pierwszej kolejności skupimy się na tym, by umożliwić spółce MARKETEO.COM dalsze zwiększanie sprzedaży. W tym celu jeszcze w tym roku przejmiemy od niej całą obsługę logistyczną, co da jej praktycznie nieograniczony potencjał sprzedaży. Skupimy się również na wprowadzeniu funkcjonujących w TIM SA standardów dotyczących zarządzania zakupami, łańcuchem dostaw, zapasami. Przyszłoroczne umowy z kontrahentami negocjujemy już jako Grupa.
Do tego wszystkiego dojdzie przebudowa portali w celu zwiększania obecności w sieci, i tym samym rozwoju sprzedaży krajowej i zagranicznej. Wszystkie działania mamy bardzo dokładnie zaplanowane na kolejne kwartały.
Jakie korzyści będą z tego mieli akcjonariusze obu spółek?
W perspektywie długoterminowej mogą bez wątpienia liczyć na znaczący wzrost wartości obu spółek. A to dlatego, że cała transakcja, jak już wspomniałem, oparta jest o ścisłą współpracę. Mamy szczegółową wizję rozwoju. Chcemy, by spółka MARKETEO.COM w perspektywie kilku najbliższych lat została przeniesiona z New Connect na rynek główny GPW. To wszystko sprawia, że akcjonariusze na tym skorzystają.
Dziękuję za rozmowę.